IPN przygotował listę ulic nawiązujących do PRL. Na Opolszczyźnie jest ich 90. Mają zniknąć do września 2017 roku
Na liście sporządzonej przez IPN jest między innymi ulica 22 lipca w Ozimku [fot. Marek Świercz}
Ponad 1200 nazw ulic i placów w całym kraju ma zostać zmienionych, bo przypominają o czasach komunizmu - tak wynika z raportu, który przygotował Instytut Pamięci Narodowej.
- Na Opolszczyźnie jest około 90 takich przypadków, z czego 1/3 dotyczy powiatu opolskiego ziemskiego - informuje Jerzy Czerwiński, senator Prawa i Sprawiedliwości.
- Być może do tej pory nie przywiązywano wagi do tego problemu, który ciągle pozostaje. Chodzi o takie ulice jak np. 40-lecia PRL, Karola Świerczewskiego, Zawadzkiego, Roli Żymierskiego czy 22 lipca - informuje. - Jest to tylko dopełnienie pewnego procesu, który się troszeczkę ślimaczy i chcemy po prostu z tym skończyć - dodaje.
W usunięciu z obiegu publicznego tych nazw ma pomóc tzw. ustawa dekomunizacyjna. Nowe prawo ma zacząć obowiązywać we wrześniu i od wtedy samorządy będą miały rok na pozbycie się nazw związanych z czasami PRL. W razie niedokonania tych formalności sprawą zajmie się wojewoda, a w przypadku sporów - sąd.
Czerwiński zaznaczył także, że zmiana nazw ulic nie będzie powodowała konieczności wymiany dokumentów.
- Być może do tej pory nie przywiązywano wagi do tego problemu, który ciągle pozostaje. Chodzi o takie ulice jak np. 40-lecia PRL, Karola Świerczewskiego, Zawadzkiego, Roli Żymierskiego czy 22 lipca - informuje. - Jest to tylko dopełnienie pewnego procesu, który się troszeczkę ślimaczy i chcemy po prostu z tym skończyć - dodaje.
W usunięciu z obiegu publicznego tych nazw ma pomóc tzw. ustawa dekomunizacyjna. Nowe prawo ma zacząć obowiązywać we wrześniu i od wtedy samorządy będą miały rok na pozbycie się nazw związanych z czasami PRL. W razie niedokonania tych formalności sprawą zajmie się wojewoda, a w przypadku sporów - sąd.
Czerwiński zaznaczył także, że zmiana nazw ulic nie będzie powodowała konieczności wymiany dokumentów.
