Mimo wyroku Jan L. może pozostać na stanowisku burmistrza
To dzięki wybiegowi prawniczemu, jaki zaproponował we wniosku o samoukaranie. Wniosek zawiera m.in. propozycję ukarania Jana L. wyrokiem 6 miesięcy ograniczenia wolności poprzez potrącanie mu 20 procent wynagrodzenia. Prokurator wyraził na to zgodę, ale decyzję ostateczną podejmie sąd.
Jeżeli sąd przyjmie propozycję Jana L., ten nie straci swojego stanowiska. Co prawda będzie karany, ale zgodnie z artykułem 11. kodeksu wyborczego, takiej funkcji nie może sprawować jedynie osoba skazana na karę pozbawienia wolności. W tym przypadku mówimy o ograniczeniu wolności - zaznacza Waldemar Krawczyk, rzecznik opolskiego sądu.
- To jest wniosek prokuratora uzgodniony z oskarżonym. Natomiast taki wniosek podlega wstępnej ocenie sądu, który zdecyduje czy zgadza się na taką karę z uwagi na charakter czynu - dodaje sędzia Krawczyk.
Jednocześnie prokurator wniósł o orzeczenie 3 lat zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz 5000 zł nawiązki.
To drugi raz kiedy Jan L. został przyłapany na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu. Jednak dla sądu nie ma to znaczenia, ponieważ poprzedni wyrok uległ zatarciu.
- To jest wniosek prokuratora uzgodniony z oskarżonym. Natomiast taki wniosek podlega wstępnej ocenie sądu, który zdecyduje czy zgadza się na taką karę z uwagi na charakter czynu - dodaje sędzia Krawczyk.
Jednocześnie prokurator wniósł o orzeczenie 3 lat zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz 5000 zł nawiązki.
To drugi raz kiedy Jan L. został przyłapany na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu. Jednak dla sądu nie ma to znaczenia, ponieważ poprzedni wyrok uległ zatarciu.