Prudnik: trudności z powstaniem prywatnego gimnazjum
Nieżyciowe przepisy i niepewna przyszłość gimnazjów stawiają pod znakiem zapytania plany rodziców z prudnickiego stowarzyszenia. Przy tamtejszym liceum ogólnokształcącym chcą oni powołać prywatne gimnazjum. Zgodę na to wyraziło już opolskie kuratorium oświaty. Barierą stały się natomiast przeciwpożarowe przepisy dotyczące obiektu, w którym powstałaby nowa szkoła. Od dziesięcioleci bez przeszkód działa tam natomiast liceum.
- Jesteśmy teraz na etapie uzyskania pozytywnej opinii państwowej straży pożarnej - mówi Jadwiga Harasymowicz, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Prudniku. – Mieliśmy wyznaczone zadanie wykonania w budynku szkolnym hydrantów. Ponieważ jest to obiekt zabytkowy więc zamontowanie ich nie miałoby najmniejszego sensu. Jesteśmy po audycie i będziemy zamiast hydrantów proponować elektroniczne czujki, żeby budynek dalej spełniał normy bezpieczeństwa.
Jeżeli rządzący nie zlikwidują gimnazjów to prywatna placówka edukacyjna w Prudniku rozpocznie działalność we wrześniu przyszłego roku. Szkoła ta będzie otrzymywała państwową subwencję należną na każdego ucznia.
W Prudniku funkcjonują dwa publiczne gimnazja, które podlegają gminie.
Jeżeli rządzący nie zlikwidują gimnazjów to prywatna placówka edukacyjna w Prudniku rozpocznie działalność we wrześniu przyszłego roku. Szkoła ta będzie otrzymywała państwową subwencję należną na każdego ucznia.
W Prudniku funkcjonują dwa publiczne gimnazja, które podlegają gminie.