Brzescy saperzy kończą pracę w Wałbrzychu. Pociągu nie znaleźli
Saperzy wrócą dziś do jednostki po południu, do Wałbrzycha wyjechali w poniedziałek. Cały wyznaczony teren został dokładnie sprawdzony.
- Znaleziono w sumie około 18 pocisków. Nie było w ziemi żadnych materiałów niebezpiecznych, czy wybuchowych. Teren dziś został przekazany prezydentowi Wałbrzycha i pracownikom PKP. Ekipa, która była zaangażowana w dniu dzisiejszym wraca do koszar - mówi płk Zdzisław Pieniawski, szef sztabu 1.Brzeskiego Pułku Saperów.
Wojsko na miejsce może powrócić w momencie, gdy zostaną odkryte podziemne korytarze. Jeśli tunel zostanie znaleziony, istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie zaminowany.
MON podkreśla jednak, że armia nie jest od szukania „złotego pociągu”. Misja brzeskich saperów na razie się zakończyła.
Maciej Stępień