Studenci świętują nad jeziorem. Niska temperatura nie przeszkadza
Mimo niskiej temperatury, duża część żaków spędziła noc w namiotach. - Pogoda nie jest najważniejsza, bo wspomnienia pozostaną na lata - podkreślają.
- Szczerze mówiąc, wczoraj była impreza na całego i mam nadzieję, że cały tydzień będzie wyglądać podobnie - ocenia jeden ze studentów.
- Trzeba uznać wczorajszy wieczór za bardzo udany. Ludzie powoli docierali do Turawy, natomiast już większe grono spędziło późniejszy wieczór przy ognisku - dodaje drugi żak.
- Ja chciałam się poopalać, ale nie ma słońca. Atmosfera jest bardzo fajna - trochę mnie rozgrzewa - ale mogłoby być nieco cieplej - zwraca uwagę jedna z młodych kobiet.
- Rozbiliśmy namiot, poimprezowaliśmy troszkę, dzisiaj planujemy pograć w piłkę nożną, a później zorganizujemy się na Wesele Party, więc zaczynamy Piastonalia nieco wcześniej niż większość studentów - zaznacza inny żak.
Piknik w Turawie potrwa do jutra.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak