Tymczasowa przeprawa miała działać w czasie remontu mostu na ul. Niemodlińskiej. Bez niej, jak przekonywały władze Opola, miasto stanęłoby w korkach.

- Remont mostu na Niemodlińskiej i tak się odbędzie - zapewnia wiceprezydent Mirosław Pietrucha. - Pracujemy nad tym, aby zminimalizować uciążliwości związane z komunikacją na czas remontu. Chcemy zastanowić się nad technologią budowy nowego mostu na Niemodlińskiej - dodaje. - Ten most może być budowany równolegle obok istniejącego, a później przesunięty w miejsce istniejącego mostu, który będzie wyburzony - wyjaśnia.

- Jeśli takie rozwiązanie będzie zastosowane czas remont mostu skróci się do czterech, pięciu miesięcy - dodaje wiceprezydent Pietrucha. - Mam na myśli czas wyłączenia ruchu na ul. Niemodlińskiej. Ten czas podzielony byłby na dwie części. W pierwszej wyburzany byłby istniejący obecnie most. Następnie po przesunięciu nowego mostu w miejsce starego ruch byłby znowu wstrzymany na czas połączenia mostu z drogami dojazdowymi - wyjaśnia Mirosław Pietrucha.

To dopiero plany, miasto nie oszacowało jeszcze ile ich realizacja może kosztować.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska