Brzeg: Spór o ogródki przy Monte Cassino
Miejskie władze nieruchomość chciały sprzedać prywatnemu inwestorowi, który mógłby postawić tam budynek wielorodzinny. Radni uznali jednak, że sprzedaż tych gruntów przyszłościowo mogłaby utrudnić funkcjonowanie Publicznego Gimnazjum nr 3.
Radny Mieczysław Niedźwiedź tłumaczy, że warto zastanowić się nad nowymi inwestycjami sportowymi w tym miejscu.
- Należy zostawić ten teren dla szkoły pod ewentualną budowę nowej hali sportowej, czy rozbudowę boisk wielofunkcyjnych - ocenia.
Podobnie uważa radna Elżbieta Kużdżał, była wicedyrektor tej placówki. - Warto zostawić miejsce na rozwój szkoły. Bo w grę wchodzi tutaj tylko i wyłącznie rozwój sportowy. Wszyscy pamiętamy tradycje lekkoatletyczne, z których szkoła dawniej słynęła. Warto wrócić do tej idei - zaznacza.
Władze Brzegu z kolei chcą sprzedać działkę, ponieważ pojawił się prywatny inwestor, który chce postawić tam budynek wielorodzinny. Do miejskiej kasy wpłynęłoby sporo pieniędzy - przyznaje wiceburmistrz Barbara Iwanowiec, która dodaje, że szkole niczego nie brakuje.
- W naszej ocenie to, co posiada gimnazjum, spełnia ich oczekiwania, ich potrzeby są zabezpieczone - tłumaczy.
Ogródki działkowe położone przy Monte Cassino są od wielu lat problemem dla Brzegu. To miejsce m.in. alkoholowy libacji.
- Dziś nikt tam nie uprawia warzyw - dodają władze miasta.
Maciej Stępień