Rośnie świadomość konsumentów i liczba zgłaszanych skarg
– Sprawdzamy wszystkie podpisane zgłoszenia. Anonimy, zgodnie z przepisami, nie są rozpatrywane. Zauważamy, że konsument jest coraz bardziej świadomy swoich praw. Jeżeli coś mu nie pasuje, ma prawo do zgłoszenia uwag, a my mamy obowiązek to sprawdzić i odpowiedzieć konsumentowi po dokonanej kontroli – mówił w porannej rozmowie „W cztery oczy" Andrzej Pawłowicz, Wojewódzki Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
Tożsamość konsumenta nie jest ujawniana, a kontrola na jego wniosek jest przeprowadzana do 30 dni od momentu wpłynięcia wniosku. Zasadniczo, badana jakość żywności dzieli się na dwie części składowe – jakość zdrowotną i jakość handlową.
– Jeśli konsument ma zastrzeżenia do jakości zdrowotnej produktu i uważa, że zjedzony produkt mu zaszkodził, musi zgłosić się do Inspekcji Sanitarnej. Inspekcja Handlowa sprawdza oznakowanie produktu i zgodność tego oznakowania z faktycznym stanem – wyjaśniał Pawłowicz.
Na Opolszczyźnie funkcjonuje około 500 producentów żywności, najwięcej - około 180 - to piekarnie i cukiernie. Ogólnie jakość sprzedawanego w regionie pieczywa jest dobra, ale zdarzają się przypadki zafałszowania składu pieczywa np. poprzez dodanie do niego karmelu, co sprawia, że pieczywo wygląda jak razowe i jest sprzedawane po wyższej cenie.
Rocznie do Wojewódzkiego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Spożywczych wpływa od kilkunastu do kilkudziesięciu skarg od konsumentów, około 20-30 procent z nich jest zasadne. Kary są bardzo różne, od 500 złotych do trzykrotnej wartości konkretnej partii towaru. Inaczej rzecz wygląda przy stwierdzeniu zafałszowania składu produktu spożywczego - wtedy kary wynoszą od 1000 złotych do 10 procent wysokości rocznych obrotów uzyskiwanych przez producenta.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Posłuchaj całej rozmowy "W cztery oczy"
Jacek Rudnik (oprac. ASz.)