O ile istnieje definicja starości fizycznej, to nie ma reguły na starość psychiczną. Wszystko zależy od trybu życia, nastawienia, psyche danej osoby. Od tych czynników zależy jak funkcjonujemy w społeczeństwie. Prawda jest taka, że osoba starsza metrykalnie – może być młoda psychicznie. Mówimy o nich na przykład, że są młode duchem.
Z drugiej strony można być metrykalnie młodym, a jednocześnie wewnętrznie tak ukształtowanym, kultywującym najgorsze cechy psychiki, że niemal mentalnie starcem. Mówimy wtedy na przykład o trzydziestoletnich staruszkach.
- Mózg należy traktować jak mięsień, trzeba go używać – zastrzegł nasz gość. To recepta na długą sprawność intelektualną. A więc nie patrząc na pesel czytajmy, chłońmy ciekawostki świata, wytężajmy umysł w różnego rodzaju rozrywkach, ale jednocześnie starajmy się – o ile to tylko możliwe – uprawiać jakieś sporty, a przynajmniej być aktywnym fizycznie.
Medycyna podniosła wiek starości, gdyż po prostu żyjemy dłużej, w większym komforcie, umiemy wyleczyć wiele schorzeń. Jednak właśnie nastawienie psychiczne determinuje nasze samopoczucie. Czy czujemy się już staro, czy też jeszcze nie. Dlatego unikajmy dyskusji, w których dominuje narzekanie, opowiadanie o chorobach, permanentna krytyka otaczającej nas rzeczywistości, czyli tak zwane dołowanie. No i trzeba wyjść do ludzi, bo izolacja, samotność nikomu nie służy. Bez względu na wiek.