Naszego gościa pytaliśmy, jak w obecnej sytuacji zmieniła się praca policjantów. – Sprawdzamy osoby objęte kwarantanną. W tej chwili to 1463 osoby i je należy raz na dobę sprawdzić. Z pomocą przyszli nam żołnierze.
- Policjant nie wchodzi do naszego mieszkania – zwróciła uwagę podinspektor Grzegorczyk. - Chodzi o zachowanie maksimum bezpieczeństwa. Zazwyczaj wykonujemy telefony, dzwonimy przez domofon, są wyjścia na balkon, patrzymy przez okno. Najczęściej wysyłani są dzielnicowi, bo znają swój teren i mieszkańców i łatwo zidentyfikować osobę pod kwarantanną – mówiła rzecznik KWP.
- Kolejną rzeczą jest aplikacja „Kwarantanna domowa”, która bardzo nam pomaga. Ta liczba osób objętych izolacją się zwiększa, a chodzi o to żeby pomóc jedni drugim, policjantom, wojsku i służbom sanitarnym – mówiła Grzegorczyk.