– Wówczas dwóch cesarzy państw centralnych, czyli Austro-Wegięr i Niemiec postanowiło zaskarbić sobie przychylność Polaków podczas toczącej się wojny. Ogromne straty spowodowały, że chciano zachęcić rekruta, chciano pokazać, że być może pod auspicjami państw centralnych będzie można myśleć o zbudowaniu państwa polskiego. Stąd też powstała Rada Regencyjna, Polska Siła Zbrojna, a sam generał gubernator, który z ramienia cesarstwa niemieckiego nadzorował powstające Królestwo, podjął decyzję że należy wprowadzić taką walutę – opowiadał dr Kuświk.
Zdaniem naszego gościa, marka polska była właściwie emanacją marki niemieckiej. – Nazwano ją marką polską, była drukowana w Belinie, były specjalne banknoty półmarkowe, jednomarkowe o różnych nominałach – mówił dr Kuświk.
Grafika marek polskich była bardzo prosta, bo znajdowało się na nich godło państwowe, czyli polski orzeł. – To też miało być symbolem dla Polaków. Był to ukoronowany polski orzeł, trochę stylizowany na czasy złotego wieku, czyli z czasów Zygmunta Augusta i Zygmunta Starego. Były to takie renesansowe orły z bogato zdobionym ogonem – mówił dyrektor Instytutu.
Konferencja odbędzie się jutro o godzinie 11.00 w Instytucie Śląskim w Opolu. Poniżej lista gości:
- prof. dr hab. Wojciech Morawski (Szkoła Główna Handlowa w Warszawie) - "Waluty na ziemiach polskich 1914-1923",
- dr hab. Tomasz Głowiński, prof. UWr (Uniwersytet Wrocławski) - "Złoty polski w latach 1924-1944",
- dr hab. Cecylia Leszczyńska (Uniwersytet Warszawski) - "Złoty Polski Ludowej – wybrane zagadnienia z zakresu polityki pieniężnej i kursowej".
Dr Bartosz Kuświk z kolei opowie o pieniądzu zastępczym na Śląsku. Konferencji będzie towarzyszyła wystawa numizmatyczna, którą będzie można oglądać w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu do 30 stycznia.