– Motyw śmierci w sztuce jest niezmiernie popularny. W zasadzie można powiedzieć, że sztuka posiłkuje się kilkoma ważnymi tematami, które dotyczą człowieka. Niewątpliwie jest to miłość, eros i właśnie śmierć. Gdy patrzymy na relikty sztuki z dawnych epok, to sztuka sepulkralna, czyli zajmująca się tematem śmierci, jest sztuką przewodnią. Choćby cała sztuka egipska, piramidy, wszystko to krąży wokół tematu śmierci – mówił ks. Lippa.
– Śmierć fascynuje, przeraża, stawia pytania. Śmierć staje się zagadką, jest punktem wyjścia do tematów, pytań filozoficznych, egzystencjalnych, jest taką nieodłączną przyjaciółką życia, widoczną w zasadzie od narodzin – stwierdził ks. Wojciech Lippa.
– Temat śmierci jest bardzo żywy w sztuce. W naszej sztuce europejskiej, w sztuce chrześcijańskiej, mniej więcej od późnego Średniowiecza rozwinął się specyficzny typ ikonograficzny, starający się przedstawić śmierć w sposób plastyczny. Pojawia się taniec śmierci, danse macabre, który jest obecny i w literaturze i w sztukach plastycznych. Powraca on później w sztuce barokowej. Artyści bardzo często odwołują się do tańczących kościotrupów, do rozkładających się zwłok – opowiadał gość Radia Opole.
Ks. Wojciech Lippa zaprezentował i omówił obraz „Taniec śmierci” z krakowskiego kościoła Bernardynów (autor nieznany; II poł. XVII w.) oraz dwa płótna Jacka Malczewskiego „Thanatos” (koniec XIX w., Muzeum Narodowe w Warszawie) i „Śmierć” (1902 r., Muzeum Narodowe w Warszawie).