- Jeśli chodzi o Muzeum Żołnierzy Wyklętych, to w tej chwili kończy się etap tworzenia dokumentacji technicznej, mam nadzieję, że będzie gotowa w okolicach września, do tego również tworzona jest dokumentacja wystawiennicza, która miała już być gotowa, ale trwają ostatnie poprawki związane z jej przekazaniem. Myślę, że koniec roku to będzie moment, gdy będziemy posiadali obie te dokumentacje i pewnie pojawi się pierwszy przetarg na wykonawstwo – powiedział w „Poglądach i osądach” Arkadiusz Karbowiak, dyrektor Spółki Mazovia, która koordynuje prace nad muzeum, które ma powstać w dawny, więzieniu na Rakowieckiej, gdzie komuniści przetrzymywali i torturowali Żołnierzy Niezłomnych.

Przypomnijmy: sama idea uczczenia pamięci żołnierzy powojennej antykomunistycznej partyzantki. Wiceprezydent Karbowiak, zapalony historyk, doprowadził do postawienia im pomnika, zorganizował obchody a potem opolskie środowisko wystąpiło do kancelarii prezydenta RP o ustanowienia dnia Żołnierzy Wyklętych, co stało się kilka lat później. Dziś są oni bohaterami masowej wyobraźni i ważnym elementem polskiej polityki historycznej.

- Przez lata zapominani, w czasach PRL traktowani jako bandyci, zdrajcy czy nawet kolaboranci, w okresie III RP prawda o nich także ciężko przebijała się do przestrzeni publicznej, jednak nadszedł rok 2011i był to rok przełomowy, bo podpisano ustawę o święcie Żołnierzy Wyklętych. Dziś to święto przyciąga wielu ludzi, organizowane jest nie tylko przez władze, ale także – i to jest najfajniejsze – oddolnie - dodał Karbowiak.