17 marca przypada 74. rocznica wyzwolenia Stalagu 344 Lamsdorf. O niedzielnych uroczystościach w Łambinowicach, a także o świadkach historii opowiadała dr Violetta Rezler-Wasielewska, dyrektor Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych.

- To rocznica wyzwolenia obozu, który należał do największych obozów jenieckich Wehrmachtu w Europie w latach II wojny światowej. To moment ważny nie tylko dla naszego muzeum, które sprawuje pieczę nad miejscem pamięci narodowej w Łambinowicach, ale także dla mieszkańców naszego regionu i nie tylko. Przez ten kompleks obozowy w czasie wojny przeszli ludzie z całego świata, żołnierze państw alianckich, których liczbę szacujemy na ponad 300 tys. – mówiła dr Rezler-Wasielewska.

- Wśród gości, którzy przybędą na uroczystości będą niezwykle dla nas ważni goście honorowi, czyli członkowie rodzin byłych jeńców. Wchodzimy bowiem w tzw. czas ciszy, gdy nie będzie już wśród nas bezpośrednich uczestników II wojny światowej. Żyjących osób, uczestników tamtych wydarzeń jest coraz mniej – stwierdziła dyrektor CMJW.

- Będziemy gościć pana Jarosława Furgałę, jeńca wojennego, którego historia jest mało typowa dla polskich jeńców. Do niewoli dostał się on jako jeniec radziecki, po przymusowym wcieleniu do Armii Czerwonej, ale w trakcie niewoli udało mu się zmienić ten status i został jeńcem polskim. Pan Furgała jest bardzo ważnym świadkiem tamtych wydarzeń. W tym roku kończy 100 lat. Na naszej uroczystości pojawi się też kolejne pokolenie, czyli dzieci jeńców wojennych – informowała dr Rezler-Wasielewska.