Mieczysław Walkiewicz, poseł PiS
WN: Zapowiedział Pan, iż wyciągnie konsekwencje wobec tych, którzy mówią, iż na powiatowym zjeździe doszło do przekrętów. Nie ma ich już w partii?
G: Z tego, co mi wiadomo, to jedna osoba zadeklarowała wycofanie się z listy naszego ugrupowania. Natomiast nie znam nikogo więcej, kto by wyraził taką wolę. Oczywiście PIS to nie jest partia, która zmusza swoich członków do bycia członkami tego ugrupowania. Jeśli komuś nie odpowiadają reguły funkcjonowania tej partii, to droga otwarta.
WN: Zapowiedział Pan, iż wyciągnie konsekwencje wobec tych, którzy mówią, iż na powiatowym zjeździe doszło do przekrętów. Nie ma ich już w partii?
G: Z tego, co mi wiadomo, to jedna osoba zadeklarowała wycofanie się z listy naszego ugrupowania. Natomiast nie znam nikogo więcej, kto by wyraził taką wolę. Oczywiście PIS to nie jest partia, która zmusza swoich członków do bycia członkami tego ugrupowania. Jeśli komuś nie odpowiadają reguły funkcjonowania tej partii, to droga otwarta.
G: Z tego, co mi wiadomo, to jedna osoba zadeklarowała wycofanie się z listy naszego ugrupowania. Natomiast nie znam nikogo więcej, kto by wyraził taką wolę. Oczywiście PIS to nie jest partia, która zmusza swoich członków do bycia członkami tego ugrupowania. Jeśli komuś nie odpowiadają reguły funkcjonowania tej partii, to droga otwarta.
WN: Zapowiedział Pan, iż wyciągnie konsekwencje wobec tych, którzy mówią, iż na powiatowym zjeździe doszło do przekrętów. Nie ma ich już w partii?
G: Z tego, co mi wiadomo, to jedna osoba zadeklarowała wycofanie się z listy naszego ugrupowania. Natomiast nie znam nikogo więcej, kto by wyraził taką wolę. Oczywiście PIS to nie jest partia, która zmusza swoich członków do bycia członkami tego ugrupowania. Jeśli komuś nie odpowiadają reguły funkcjonowania tej partii, to droga otwarta.