Dr Katarzyna Widera
Gościem porannej rozmowy '"W cztery oczy" była dr Katarzyna Widera, dyrektor Instytutu Śląskiego. Przy okazji 80 lat istnienia instytutu Marek Świercz pytał o jego przyszłość. A tak, jak mówi dyrektor, ze względu na zmieniające się warunki finansowania nauki, jest mocno niepewna:
– Wydawało się nam, że w 2012 roku, kiedy moi poprzednicy dokonywali trudnych decyzji, bo decyzji personalnych i podjęli się procesu restrukturyzacji (odeszło od nas 10 pracowników naukowych) sytuacja jest uratowana. Niestety, reforma finansowania nauki spowodowała zmianę algorytmu i dotacja statutowa na podtrzymanie potencjału badawczego jest z roku na rok obniżana – mówi dr Katarzyna Widera.
– W ciągu trzech ostatnich lat dotacja statutowa przy praktycznie niezmienionej liczbie pracowników naukowych została nam zmniejszona o 45%. Jak na nauki humanistyczne, które nie wytwarzają dóbr utylitarnych, na które łatwo można znaleźć nabywców, to za dużo – zaznacza dyrektor Instytutu.
– A muszę pochwalić moich pracowników, bo obszarze pozyskiwania grantów mamy dość dużo sukcesów – zaznacza dr Widera. I dodaje, że wszystkie 119 instytutów w Polsce podlega pod tę samą ustawę i ma takie same problemy. – Zaprosiliśmy naszych przyjaciół do wspólnej dyskusji. Wiemy, że w innych częściach Europy jest tak samo jak u nas. Humanistyka nie jest w cenie. Jest ważna, jest potrzebna, ale przy zmieniających się uwarunkowaniach dotyczących finansowania jest nam coraz trudniej – podkreśla.
Czego życzyć pracownikom z okazji 80 lat istnienia Instytutu Śląskiego? – Przyszłości, tego, żebyśmy mogli spotkać się na kolejnym jubileuszu – odpowiada dyrektor.
Marek Świercz pytał też o remont Instytutu Śląskiego, szanse na pieniądze z Unii Europejskiej, współpracę z Parkiem Naukowo-Technologicznym i Specjalną Strefę Demograficzną, która jest przecież konsekwencją badań m.in. profesorów z Instytutu Śląskiego.