„Myślę, że udało nam się wspólnie zorganizować bardzo dobrą imprezę, najlepszą imprezę w historii Polski. Wspólnie - mam tutaj na myśli Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Aktywów Państwowych, Polski Komitet Olimpijski, polskie związki sportowe pomagały nam w organizacji i relacjach z federacjami europejskimi i przede wszystkim was sportowców” - mówił Kamil Bortniczyk.

O sukcesie polskich zawodników mówił też prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz, który przypomniał ślubowanie sportowców tuż przed wyjazdem na Igrzyska. „Życzyłem sobie i wam 34 medali, bo tyle zdobyliśmy w sumie w poprzednich dwóch edycjach: w Baku 20, 14 w Mińsku, a wy zrobiliście coś niesamowitego, zdobyliście 50 medali. To była najliczniejsza grupa sportowców 374 wystąpiło podczas Igrzysk Europejskich i to wam należą się brawa, dziękuję za to co zrobiliście” - zauważył prezes PKOl.

Każdy medalista otrzymał samochód z bagażnikiem wypełnionym słodyczami. Zdobywcom złotych krążków wręczono również zegarki. Najmłodszy medalista Igrzysk Europejskich Marek Pokwap otrzymał od prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego nagrodę specjalną. „Bo ma 17 lat więc Polski Komitet Olimpijski ufundował mu kurs na prawo jazdy. Jak zda to samochód będzie czekał do odbioru, myślę, że tutaj i pan prezes Dulnik i pan prezes Korol będą mieli wtedy przyjemność wydać panu Markowi ten samochód. My jako PKOl ufundowaliśmy i mam nadzieję, że za pierwszym razem pan zda” - wyjaśnił Radosław Piesiewicz.

Za 387 dni rozpoczną się Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.