Przedstawiciele koalicji rządzącej regionem – Ogłaza, Grzegorz Sawicki z PSL i Roman Kolek z MN - mówili o kontynuacji, o tym, że trzeba dobrze wydać resztę unijnych dotacji, przygotować nową strategię rozwoju Opolszczyzny i wynegocjować korzystny dla regionu program operacyjny w kolejnym okresie programowania. Mówili też o tym, że Komisja Europejska po raz kolejny wysoko oceniła nasz region za skuteczność w wydawaniu unijnych pieniędzy.
Przedstawiciele partii tworzących Zjednoczoną Prawicę, czyli Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski i Marcin Ociepa z Porozumienia (po raz drugi z rzędu na debacie nie zjawił się przedstawiciel PiS), ripostowali, że z szybkiego wydawania unijnych dotacji niewiele wynika, bo region nadal się wyludnia a w rankingach rozwoju gospodarczego jesteśmy na szóstym miejsce od końca. Gdy oburzony Ogłaza stwierdził, że to wcale nie jest końcówka rankingu, Ociepa stwierdził ironicznie, że taka opinia najlepiej świadczy o samozadowoleniu i niskim poziomie ambicji ekipy rządzącej Opolszczyzną, której wystarczy "poklepywanie po ramieniu przez KE". Panowie wdali się w dyskusję na temat tego, co należy do obowiązków rządu, a co do obowiązków samorządu. Ogłaza stwierdził, że Ociepa nie ma pojęcia o zadaniach samorządu województwa, ten ripostował, że całe swoje polityczne doświadczenie zdobył właśnie w samorządzie.
Gośćmi Marka Świercza byli: Roman Kolek (MN), Grzegorz Sawicki (PSL), Marcin Ociepa (Porozumienie), Małgorzata Wilkos (SP), Szymon Godyla (Nowoczesna), Szymon Ogłaza (PO), Paweł Gadżała (Kukiz ’15)