Markowski kieruje krapkowickim PiS-em od marca, kiedy to został mianowany przez zarząd po odejściu z partii poprzedniego przewodniczącego. Teraz przeszedł wyborczą weryfikację i pozostał na stanowisku lokalnego lidera. Jest także liderem Forum Młodych PiS, czyli partyjnej młodzieżówki.
- W tej chwili liczy ona około 30 bardzo aktywnych działaczy - mówi. - Także w wyborach chcemy postawić na młodych, na nowe twarze, które odświeżą zabetonowana scenę polityczną w powiecie.
Markowski zamierza wystawić kandydatów na burmistrzów i wójtów we wszystkich gminach, optymistycznie zapowiada też, że w nadchodzących wyborach prawica odnotowuje w Krapkowicach najwyższy wynik w historii. Argumentem dla wyborców może być, jego zdaniem, to, że rząd PiS ma ambitne plany związane z odrzańską drogą wodną, zabezpieczeniem przeciwpowodziowym (Krapkowice są regularnie podtapiane) a także walką ze smogiem (w powiecie krapkowickim jest nie tylko problem niskiej emisji, ale także problem z Koksami w Zdzieszowicach). A wszystkie te kwestie są dla Krapkowic i okolic bardzo ważne.
- Jeśli chodzi o dobrą współpracę z rządem, to trudno tu liczyć na starostę Sonika, który jest zdecydowaną opozycją, co pokazała wizyta prezydenta Andrzeja Dudy, w której nie wziął udziału - mówi Markowski, potwierdzając plotkę, że Sonik nie podpisał się także pod zaproszeniem, które do prezydenta zwyczajowo wystosowali lokalni samorządowcy.