Wojciech Krzemiński, lider odrodzonych na Opolszczyźnie struktur Federacji Młodych Socjaldemokratów - Nie powiem, że mam serce po lewej stronie, raczej pośrodku. PO i PiS próbują podzielić Polaków, przekonać ich, że do wyboru są tylko te dwie opcje. Ja uznałem, że potrzebna jest lewicowo-centrowa alternatywa i dlatego zająłem się polityką. Dlaczego SLD? Bo to największa partia na lewicy, ta, która ma szansę na realny sukces - mówił w "Poglądach i osądach" Wojciech Krzemiński, przewodniczący odrodzonych niedawno na Opolszczyźnie struktur Federacji Młodych Socjaldemokratów.
Zapytany o główne światopoglądowe kwestie, które dzielą Polaków, stwierdził, że jest za utrzymaniem tak zwanego kompromisu aborcyjnego, popiera za to ideę małżeństwo jednopłciowych z możliwością adoptowania przez nich dzieci. - Już dziś zdarza się, że takie pary wynajmują kogoś, by urodził im dziecko. To już lepiej, żeby trafiło do nich dziecko z sierocińca, które będzie tego chciało - przekonuje.
Krzemiński zapowiada, że będzie startował na radnego Opola a kampanie oprze nie na billboardach, ale chodzeniu od drzwi do drzwi i rozmowach z mieszkańcami stolicy województwa.