Rozmowy z Krzysztofem Wysdakiem oraz Agnieszką Mikucką o podziale okręgów wyborczych po powiększeniu Opola

2018-06-20, 10:00 Autor: Marek Świercz

Rozmowy z Krzysztofem Wysdakiem oraz Agnieszką Mikucką o podziale okręgów wyborczych po powiększeniu Opola

Krzysztof Wysdak o podziale okręgów wyborczych po powiększeniu Opola

Spór o okręgi wyborcze w powiecie opolskim z Dąbrową w roli głównej, w tle Duże Opole

Krzysztof Wysdak, członek Zarządu Powiatu Opolskiego
- Skoro po zmianie granic Opola radni mogli dokonać nowego podziału okręgów wyborczych, to uważamy, że radzie powiatu przysługuje takie samo prawo. Ponieważ Państwowy Komisarz Wyborczy zakwestionował dokonany przez nas podział, skorzystaliśmy z procedury odwoławczej i zwróciliśmy się do WSA w Warszawie - mówił w rozmowie "W cztery oczy" Krzysztof Wysdak, członek Zarządu Powiatu Opolskiego.

Nasz gość przypomniał, że po powiększeniu Opola gminy tworzące powiat straciły 12 sołectw i około 10 tysięcy mieszkańców. W efekcie liczba powiatowych radnych spadła z 25 do 23. Na wniosek Rady Gminy Dąbrowa powiatowi radni zmienili też granice okręgów, przenosząc Dąbrową do okręgu z gminami Prószków i Komprachcice.

- Co będzie, jeśli sąd nie zdąży rozstrzygnie naszego odwołania do wyborów? Przeprowadzimy je w okręgach, które ustaliliśmy. To nasze prawo miejscowe - stwierdził Wysdak.

Tagi: wybory 2018

Agnieszka Mikucka o wyborach do Rady Powiatu Opolskiego

Agnieszka Mikucka, zastępca dyrektora opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego
- Mamy nadzieję, że sąd rozstrzygnie ten spór w miarę szybko. Jeśli nie, decyzję o kształcie okręgów podejmie Państwowa Komisja Wyborcza - stwierdziła w "Poglądach i osądach" Agnieszka Mikucka, zastępca dyrektora opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

Zdaniem KBW i PKW, Rada Powiatu Opolskiego musiała podjąć decyzję o zmniejszeniu liczby radnych, ale nie miała uprawnień do zmiany granic okręgów, bo tu szczegółowe wytyczne zawiera kodeks wyborczy.

Naszego gościa pytaliśmy także o pomysł opozycji, by wyborów pilnowali wolontariusze. Mikucka przypomniała, że przebieg wyborów mogą obserwować mężowie zaufania delegowani przez komitety wyborcze oraz tzw. obserwatorzy wyborczy, których mogą delegować stowarzyszenia i fundacje, które mają w statucie troskę o demokrację, prawa obywatelskie i społeczeństwo obywatelskie. Taki obserwator ma jednak mniej uprawnień od męża zaufania, nie może na przykład wnosić uwag do protokołu sporządzonego przez komisję wyborczą.

Aktualności