- Personalne wycieczki są tylko potwierdzeniem bezsilności polityków Platformy Obywatelskiej - tak Marcin Ociepa, wiceminister przedsiębiorczości i technologii odpowiedział Zbigniewowi Kubalańcy.
Radny Platformy Obywatelskiej w Opolu w audycji Radia Opole "Poglądy i osądy" powiedział między innymi, że minister Ociepa się "szwenda, ponieważ nie ma wielu obowiązków w Warszawie".
- Czasami zajrzy do jednego, bądź drugiego urzędu. Ilość srok, które trzyma za ogon jest zatrważająco duża - mówił na naszej antenie Kubalańca, kandydat na radnego sejmiku województwa z listy KKW Koalicja Obywatelska. - Obowiązków niestety brakuje. Jak ktoś nie ma czym się zająć, a w rządzie Prawa i Sprawiedliwości takich ministrów, którzy wycierają korytarze, jest co niemiara. To tym to się potem kończy.
Kubalańca dodał także, że Marcin Ociepa nie ma pojęcia o funkcjonowaniu samorządu.
- Całe moje doświadczenie w działalności publicznej jest oparte właśnie o samorząd - odpowiada Ociepa. - Przez osiem lat byłem wiceprzewodniczącym, przewodniczącym rady miasta Opola. Dzisiaj łączę to doświadczenie z pracą w administracji rządowej. Tak się więc chyba składa, że tego doświadczenia mam więcej, niż ci, co poza region nigdy nie wyszli.
Do dyskusji pomiędzy politykami doszło po tym, jak marszałek Andrzej Buła, lider PO na Opolszczyźnie, nie odpowiedział na zaproszenie Marcina Ociepy do publicznej debaty o regionie.