Ktoś zerwał plakaty promujące IV Festiwal Dzielnic w Opolu z tablicy Rady Dzielnicy Żerkowice. O sprawie dowiadujemy się z profilu Komitetu Wyborczego Wyborców Arkadiusza Wiśniewskiego na portalu społecznościowym.
Na miejscu zerwanego plakatu zawisły postery wyborcze Krzysztofa Dryndy z KWW Razem dla Opola, stąd sztab Wiśniewskiego wysunął oskarżenia w tym właśnie kierunku.
- Sprawa została zgłoszona na policję - mówi Piotr Mielec, przedstawiciel KWW Arkadiusza Wiśniewskiego. - Po pierwsze doszło do zniszczenia mienia, a po drugie wiesza się plakat wyborczy w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Tam komitet Razem dla Opola nie miał zgody na umieszczanie plakatów. Wszystkie osoby wieszające plakaty wyborcze powinny mieć dokładne informacje, gdzie mogą to zrobić, a gdzie to jest wykluczone. Sytuacja jest niedopuszczalna.
Justyna Soppa, reprezentująca Razem dla Opola, odpowiada, że plakat Dryndy zawisł na wolnej powierzchni, kiedy informacji o festiwalu dzielnic już nie było.
- Nikt z nas nie zerwałby plakatu, niezależnie od treści - podkreśla. - Od wolontariusza rozklejającego plakaty usłyszałam, że kiedy on podjechał na miejsce, na tablicy nie było żadnego plakatu. Ja wierzę temu wolontariuszowi, a poza tym my jesteśmy gorącym zwolennikiem festiwalu rad dzielnic. Pierwsza odsłona tej imprezy to inicjatywa Marcina Ociepy, ówczesnego przewodniczącego Rady Miasta Opola. Nie pozwolilibyśmy sobie więc na plucie w twarz radom dzielnic.
Choć RdO nie przyznaje się do winy, Justyna Soppa przeprasza mieszkańców Żerkowic za to, że mogli poczuć się znieważeni przez jej komitet.