Minione 4 lata nie były w pełni satysfakcjonujące dla mieszkańców Krapkowic. Maciej Sonik, kandydat na burmistrza, przekonywał o tym podczas wczorajszej (24.08) konferencji prasowej. Burmistrz Andrzej Kasiura nie pozostaje dłużny.
Urzędujący starosta zaznaczył, że nie chce prowadzić kampanii negatywnej, ale nie sposób nie odnieść się do mijającej kadencji obecnego burmistrza.
Według Sonika, Andrzejowi Kasiurze nie udało się ściągnąć do gminy znaczących inwestorów, w porównaniu do sąsiedniego Gogolina. Są też inne zarzuty.
- To między innymi korki w mieście, porządek i czystość Krapkowic oraz dostosowanie przestrzeni publicznej do rowerzystów. Poza tym mieszkańcy narzekają na brak reakcji po ich interwencjach. Według mnie, to bardzo duża, a niespełniona, obietnica burmistrza Kasiury. Jest również wiele innych problemów, które pokażemy podczas kampanii wyborczej.
Maciej Sonik zapowiada, że przedstawi propozycje rozwiązania poszczególnych problemów.
Burmistrz Kasiura odpowiada, że krytykując magistrat, Sonik nisko ocenia również radnych swojego komitetu. - Wolałbym, żeby starosta zaproponował nowe rozwiązania, ale chętnie stanę z nim do dyskusji w sprawie recepty na problemy - dodaje.
- Posłucham, jak on rozwiązuje problemy w powiecie krapkowickim, związane chociażby ze służbą zdrowia i sprzedażą centrum Alzheimera. Widzę, że metoda ataków czy zaczepek, krytykowania będzie chyba jedną z głównych zasad tej kampanii. To bardzo przykre, bo ludzie chcieliby współpracy i pokazania, że razem można zrobić coś więcej.
Andrzej Kasiura i Maciej Sonik to na razie jedyni oficjalni kandydaci na burmistrza Krapkowic.