Centrum Medycyny Dziecięcej w Opolu przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym - to propozycja Violetty Porowskiej, kandydatki Zjednoczonej Prawicy na urząd prezydenta Opola, w ramach programu "Zdrowe Opole".
- Rocznie ponad 12 tysięcy dzieci z Opola i całego regionu wyjeżdża poza granice województwa, bo tam mogą być profesjonalnie leczone. Rocznie na leczenie tych dzieci jest wydawanych ponad 27 milionów złotych - mówi Violetta Porowska. - Nie mamy przecież takich oddziałów, a w tym Centrum Leczenia Dziecięcego by się znalazły, to jest np. alergologia dziecięca z pulmonologią, kardiologia dziecięca, reumatologia dziecięca i oddział zakaźny dziecięcy. Tego w ogóle nie posiadamy. Nie posiadamy laryngologii dziecięcej, chirurgię dziecięcą świetną tutaj mamy, ale wspomoglibyśmy ją trzema fantastycznymi, nowoczesnymi wręcz salami operacyjnymi.
W nowoczesnym Centrum Medycyny Dziecięcej miałoby się znaleźć także Centrum Urazowe Dziecięce wraz z rehabilitacją i Szpitalny Oddział Ratunkowy. - Chcemy tworzyć w centrum miejsca na dydaktykę i nowe kliniki - dodaje Porowska.
- Rocznie na oddziale pediatrycznym leczymy około 3,5 tysiąca dzieci, czasem muszę przepraszać rodziców za warunki, ale w zimie mamy obłożenie sięgające nawet 81% miejsc - mówi Janusz Zaryczański, ordynator pediatrii USK w Opolu. - Klinika neurologii dziecięcej, klinika chorób zakaźnych, to są kliniki, których po prostu brakuje w Opolu. Rezydenci i specjaliści robią dobrą robotę, ale ci młodzi ludzie czekają na propozycje pracy. Jeżeli będą kliniki i przyszłość kariery, rozwoju naukowego, to oni na pewno tutaj zostaną i pacjenci nie będą wyjeżdżać do innych województw, tylko przyjeżdżać do nas - dodaje.
Centrum Medycyny Dziecięcej miałoby zajmować prawie 6 tysięcy metrów kwadratowych. Wstępny kosztorys inwestycji zakłada prawie 60 milionów złotych.