- Mamy najświeższą wiadomość, niestety, nie najlepszą, dotyczącą przejazdu po tamie na Jeziorze Nyskim. Nie będzie otwarta dla ruchu samochodowego nawet po pięciu latach – co przewidują przepisy unijne - mówi Czesław Biłobran.

- Okazało się bowiem, że została wpisana na listę obiektów infrastruktury krytycznej z uwagi na szczególne znaczenie dla obronności naszego kraju. Nawet Unia teraz nam nie pomoże. Dopóki ministerstwo tego nie wykreśli, nie mamy szans na uruchomienie ruchu samochodowego po zaporze - wyjaśnia starosta.

- Nie zgadzamy się z tym i wspólnie z nyską PWSZ organizujemy w maju międzynarodową konferencję dotyczącą obronności z udziałem czołowych ekspertów. Poprosimy o dokonanie ekspertyz i będziemy walczyć o przejezdność zapory zapowiada.

Ze starostą rozmawialiśmy także o największej prowadzonej aktualnie inwestycji - przebudowie ulicy Piastowskiej za ponad 20 mln zł. Ta strategiczna nyska ulica jest zamknięta na całej długości, trwają tam też towarzyszące przebudowie prace archeologiczne. Cierpią na tym okoliczni przedsiębiorcy, bo do ich firm trudno dojechać.

- Chcemy im zrekompensować straty. Będę rozmawiał z burmistrzem Nysy, aby zastosował ulgi. Z kolei powiat znajdzie sposób, aby zwrócić te kwoty gminie - mówi starosta.

Kolejna inwestycja, prowadzona wspólnie przez samorządy powiatowy i gminny oraz nyską PWSZ, to budowa przystani kajakowej nad Nysą Kłodzką, tuż przy rektoracie.
Każdy ma tu swój wkład. Samorząd powiatowy buduje przystań, a gmina kupi łódki. Z kolei PWSZ ma sekcję wioślarską, która wywalczyła 1 miejsce w kraju w kategorii szkół wyższych. Studenci już nie będą trenować „na sucho” i zadbają o przystań.