„Brakuje pracy dla osób niepełnosprawnych”. Grzegorz Samborski z Nysy o znoszeniu barier i problemach tego środowiska
Grzegorz Samborski jest radnym rady miejskiej w Nysie, jednocześnie osobą niepełnosprawną, ale bardzo aktywną zawodowo i społecznie. Podkreśla, że właśnie praca jest najbardziej potrzebna osobom niepełnosprawnym, aby mogli nie tylko się utrzymać, lecz również dowartościować.
– Trzeba odciąć pępowinę, bo nie można być wciąż na utrzymaniu rodziców, zwłaszcza, że ich kiedyś zabraknie. Tymczasem jest mitem, że praca czeka, na pewno nie na niepełnosprawnych – mówi Grzegorz Samborski. Radny krytycznie wypowiada się również o systemie opieki nad sprawnymi inaczej i niewystarczającej – jego zdaniem - opiece państwa. Przyznaje, że coraz więcej jest wprawdzie przykladów znoszenia barier architektonicznych, ale to wciąż za mało. – Myślę, że każdy z decydentów powinien przynajmniej na chwilę przesiąść się z samochodu na wózek inwalidzki, aby przekonać się, jakie przeszkody spotykamy na swojej drodze – mówi Grzegorz Samborski.