- Tu się nie da spokojnie żyć. Musimy mieć non stop zamknięte okna - skarży się pan Andrzej, mieszkaniec bloku przy ulicy Armii Krajowej 5 w Opolu. Powodem jest uciążliwy hałas, który wynika z ruchu samochodów oraz pociągów. Lokatorzy od kilku lat proszą zarówno miasto, jak i kolej o postawienie ekranów dźwiękochłonnych, ale bezskutecznie.
- Nikt na to nie reaguje. Wszędzie są takie panele, nawet przy działkach na Luboszyckiej, a u nas cisza, nic się nie dzieje - dodaje mieszkaniec.
- Mamy hałas 24 godziny na dobę. Nikt nie zwraca na to uwagi. Pisma nie pomagają, bo każdy odpycha tę sprawę. Jedni do kolei, a kolej do miasta. Nie ma tu warunków. Cały czas tabor chodzi. Były też tutaj piękne drzewa, ale zabrali ten teren należący do miasta pod budowę miastu, a terenu kolei nie ruszyli.
Czy Miejski Zarząd Dróg w Opolu lub PKP PLK wysłucha próśb mieszkańców i będą mieli oni w końcu ciszę? Do tematu wracamy po godzinie 12:00 w paśmie interwencyjnym Radia Opole.