SBB patronem Studia M Radia Opole!
- Pomagali i często patrzyli na nas, zwłaszcza na mnie, pobłażliwie "Co ten synek chce?" - wspominał. - Płytę "Memento z banalnym tryptykiem" miksowałem, jak już były materiały na wielośladzie z półtora miesiąca. "Memento" zostało ocenione, wow, bardzo wysoko, jeśli chodzi o hierarchię płyt wszech czasów, znalazło się w pierwszej piątce w Nowym Jorku. Zbyszek Preisner, jak usłyszał "Memento" to też zwariował. Myśmy zaczynali robić takie nagrania w stylu symphonic rock - zaznaczał.