Radio Opole » Leksykon rzeczy zwykłych - artykuły
2011-12-29, 15:21 Autor: Radio Opole

Klimatyzacja

Kiedy w połowie lat 90’ pojechałem z rodziną w sierpniu do Nicei, pozostało z tej podróży kilka wspaniałych wspomnień.

O tych estetycznych nie będę mówił, a te inne, to prawie nowy, biały polonez bez wspomagania i klimy oraz temperatura codziennie powyżej 35 stopni, a w miejscowości Ez leżącej na starej, serpentynowej drodze z Monte Carlo do Nicei (tej na której zginęła księżna Grace ) - tam już było ponad 50 stopni.

Powiedzmy od tego czasu uważaliśmy, że klimatyzacja w samochodzie – przydaje się.

I niech to starczy za wstęp.

Znawcy przedmiotu wywodzą historię klimy już z czasów starożytnych, czyli Egiptu, Rzymu i Babilonu, gdzie odkryto dom, który zdaniem historyków, taki system posiadał.

Mówiąc o dawnych czasach i klimatyzacji, mówimy o próbach oziębiania gorącego powietrza do temperatury, w której można jakoś przeżyć, to mamy tu przede wszystkim na myśli naturalne sposoby, tj. lód, czy parowanie wody. Jednak nawet te proste sposoby umożliwiały obniżenie temperatury nawet o kilkanaście stopni. I tak właściwie było przez wiele tysięcy lat. Nawet w końcówce XIX wieku, kiedy znaliśmy już prąd i mieli światło z obniżaniem temperatury szło nam nie za bardzo. Znany, nowojorski Madison Square Theater dla ochło-dzenia temperatury wnętrza potrzebował codziennie 4 tony lodu. Jak to powiadają: „potrzeba jest matką wynalazku” – i tak w 1902 roku Willis Haviland Carrier wynajduje pierwszy klimatyzator, a w roku 1906 uzyskuje patent na to urządzenie do poprawiania powietrza. Systematycznie je udoskonala, uzyskując już wtedy możliwość dość stałej regulacji temperatury, a nawet wilgotności. Autorem pojęcia klimatyzacja jest amerykański fizyk Suart W. Cramer, który pojęcie air-conditioning wprowadza w związku z procesem wykorzystania wilgotności przy produkcji bawełny. Carrier wykorzystał to pojecie i nadał mu praktyczny wymiar. Rynek bardzo szybko zareagował. W 1919 roku powstaje w Chicago pierwsze klimatyzowane kino, a kto był w nieklimatyzowanych doskonale wie, o czym mówię.

Na przełomie lat 1924-25 w sprzedaży pojawiają się domowe klimatyzatory, na razie jako nowinki techniczne, ale stopniowo jest na nie coraz większe zapotrzebowanie społeczne.

Potrzeba była w tym zakresie jest ogromna, jednak koszty były również niebagatelne. A waga problemu równa była wadze ówczesnego urządzenia. Np. zamontowana w Teatrze Rivoli w Nowym Jorku klimatyzacja ważyła ponad 130 ton. Powiedzmy sobie szczerze, że jest to jednak sporo. Ludzi jednak do dzisiaj przyciągają te pomieszczenia, które w okresie wielkich temperatur potrafią je skutecznie obniżać. Dotyczyło to również pracy i pomieszczeń biurowych. Chętniej się tam przebywało niż w domu, gdzie panował ukrop.

Rosła wydajność pracy i rekompensowała poniesione koszty.

To jest takie bardzo kapitalistyczno-klimatyzacyjne podejście.

Klimatyzacja samochodowa jest montowana od roku 1933, najpierw samochodach luksusowych i firmowych, potem stopniowo coraz szerzej dla tzw. zwykłych klientów

Od lat 50-tych zaczyna się jednak coraz większy rozwój klimatyzacji w pomieszczeniach i domach osób prywatnych. Amerykanie bogacą się, wanna typu jaccuzi, klima są prawie że obowiązkowe wśród middle classe, chociaż teraz, w świetle kryzysu, którego są twórcami, kto wie, czy z czegoś nie będą musieli zrezygnować?

Posłuchaj:

Leksykon rzeczy zwykłych - artykuły

2011-10-10, godz. 17:10 Dzień Babci i Dziadka Wielka niesprawiedliwością w zakresie obchodzenia dni świątecznych byłoby pominięcie osób tak godnych szacunku i miłości, jak babcia i dziadek. » więcej 2011-10-03, godz. 13:05 Drzwi obrotowe Kiedy mówimy „ma dobre wejście”, to na ogół wiemy, o co chodzi, obojętnie, czy jest to podtekstowe, czy też rzeczywiste wejście. » więcej 2011-10-03, godz. 09:28 Druciane wieszaki Musze przyznać, że tęgi uśmiech wywoływali na mojej twarzy, a być może też i twarzach innych osób, ci - którzy nieśli swoje uprane, bądź odczyszczone… » więcej 2011-09-27, godz. 14:28 Długopis Tak najczęściej mając do czynienia z jakimś tekstem, zastanawiamy się, jeżeli tego oczywiście nie wiemy, kto jest jego autorem, co autor miał na myśli… » więcej 2011-09-27, godz. 14:24 Diabelski młyn W pewnym sensie to diabelska wręcz historia, ale jak powiadają niektórzy: „nie taki straszny diabeł, jak go malują”. » więcej 2011-09-22, godz. 13:35 Chłodzenie Uważa się, że już w latach 40-tych XVI wieku w Rzymie istniała metoda chłodzenia polegająca na rozpuszczaniu saletry w wodzie. » więcej 2011-09-22, godz. 12:16 Czekolada Właściwie od początku swojego istnienia, aż do XIX wieku czekolada była napojem. » więcej 2011-09-22, godz. 12:06 Ciastka nadziewane Wiele różnych smakołyków ma swoją wielowiekową historię i taka jest również udziałem bohatera tej opowiastki. » więcej 2011-09-15, godz. 10:00 Chleba naszego powszedniego... Chleba powszedniego racz nam dać Panie! Już od wczesnych swoich lat Ottonowi Rohwedderowi nie dawało to spokoju, jak zrobić z tym chlebem powszednim. » więcej 2011-09-15, godz. 09:59 Czajnik z gwizdkiem W pewnym sensie ten przykład jest dowodem, że człowiek na każdym etapie swojego życia potrafi myśleć twórczo. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »