Konferencja Kąciaka zgłoszona na policję
- Mam nadzieję, że dla pana Kąciaka sprawa zakończy się jednak pozytywnie, bo jest on wykorzystywany przez Tadeusza Jarmuziewicza, kandydata PO na prezydenta Opola - powiedział Arkadiusz Wiśniewski. - On jest ofiarą Jarmuziewicza, tak jak ja kiedyś byłem. Poseł PO konsekwentnie wykorzystuje młodych ludzi jako swoje narzędzia w kampanii. Zwodzi ich, zmusza do zachowań, które szkodzą przede wszystkim im, a nikomu nie pomagają - dodaje.
- Apeluje, panie Tadku, panie Tadeuszu, niech pan nie niszczy młodych ludzi, niech pan się skoncentruje na kampanii merytorycznej - mówi Wiśniewski.
Maciej Kąciak nie obawia się konsekwencji, które mogą go spotkać za prowadzenie kampanii wyborczej w urzędzie.
- Ucierpi na tym tylko Wiśniewski - twierdzi kandydat Platformy. - Ucierpi transparentność i styl prowadzenia kampanii przez Arkadiusza Wiśniewskiego, bo nie wyraził wstydu i skruchy za działania niezgodne z prawem - mówi.
Przypomnijmy: Maciej Kąciak, zwołał wczoraj konferencję, na której zwrócił uwagę, że część plakatów wyborczych Arkadiusza Wiśniewskiego, kandydata na prezydenta Opola, mogła zostać powieszona nielegalnie.
Posłuchaj:
Zobacz także: Czy kandydat naruszył przepisy?
Aneta Skomorowska