Kto będzie rządził regionem?
Możliwe, że przetrwa koalicja Platforma Obywatelska-Polskie Stronnictwo Ludowe-Mniejszość Niemiecka, która miałaby aż 24 mandaty i słabą opozycję w postaci 5 radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz jednego radnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Problemem mogą być jednak ambicje ludowców, którzy radykalnie zwiększyli stan posiadania z 3 do 8 mandatów i już w kampanii – nie licząc jeszcze na taki wynik - nie kryli, że interesuje ich stanowisko marszałka. Teraz, przy rekordowym wyniku Norberta Krajczego, w grę wchodzić może także stanowisko przewodniczącego sejmiku.
Gdyby do kompromisu nie doszło, możliwe są inne warianty. PO może rządzić z ludowcami bez Mniejszości Niemieckiej, bo taka okrojona koalicja ma nadal 17 mandatów w 30-osobowym sejmiku. Jednak równie dobrze PO może rządzić z Mniejszością bez PSL, mając 16 mandatów. Z kolei ludowcy mogą się sprzymierzyć z 7 radnymi Mniejszości i zapewnić sobie większość, zapraszając do współpracy samotnego radnego lewicy.
Możliwe są też próby pozyskania radnych z innych klubów. Takie roszady wielokrotnie miały miejsce w przeszłości. Mogą one być tym łatwiejsze, że nie wszyscy radni są działaczami partyjnymi, w sejmiku znalazły się osoby bezpartyjne, jedynie poparte przez jakieś ugrupowanie.
Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że wszystkie ugrupowania obecnej koalicji mają coś do zaoferowania także na poziomie powiatów i sejmikowej umowie mogą towarzyszyć ustalenia dotyczące stanowisk w tym czy innym starostwie.
Najbliższe dni upłyną zapewne pod znakiem intensywnych politycznych negocjacji, o których Radio Opole będzie informować na bieżąco.
Czytaj także: Nowy sejmik. Podział mandatów
Marek Świercz