Bruce Springsteen nagrywa płytę i wraca do koncertów z E Street Band
The Boss – jak często się go nazywa – występuje obecnie w swoim autorskim show
‘Springsteen on Broadway’, który internetowa wypożyczalnia Netflix udostępni od 16 grudnia.
W wypowiedzi dla The Times Springsteen opisuje swój nowy materiał następująco:
– Nie mogąc znaleźć lepszego określenia, płyta powstaje jako konsekwencja relacji wokalista – kompozytor i jest zdecydowanie przedsięwzięciem autorskim.
To będą pierwsze nowe nagrania autora emblematycznej ‘Born In The USA’ od wydanej w 2014 roku płyty ‘High Hopes’.
Co do planów koncertowych Boss nie ma wątpliwości:
– Wracam to mojej codziennej pracy. Rozpoczniemy w przyszłym roku koncertami z E Street Band na razie na Wyspach Brytyjskich.
Wokalista i gitarzysta jest najwyraźniej solidnie zmotywowany po serii występów w ramach ‘Springsteen on Broadway’ w Walter Kerr Theatre, kiedy od października 2017 pokazywał się publiczności nawet pięć razy w tygodniu.
Jeszcze w grudniu dostaniemy pod choinkę ścieżkę dźwiękową z tych występów zawierającą 15 wybranych przez wokalistę najlepszych utworów z całej jego kariery.
W trakcie tych występów zdarzało się Springsteenowi łamać nieco zakontraktowany porządek nagrań, by odnieść się to budzącej sporo emocji polityki prezydenta Donalda Trumpa, np. w kontekście ‘nieludzkiej’ w jego ocenie polityki imigracyjnej.
Ostatnio też ukazał się wywiad dla magazynu Esquire, w którym Springsteen mówi o gigantycznej roli, jaką w jego życiu odegrała i wciąż odgrywa muzyka, w jak dużym stopniu wpłynęła na ukształtowanie jego świadomości, tego jak postrzega porządek rzeczy.
– W młodości pamiętam niesamowitą pustkę mojego wnętrza, była też ogromna potrzeba, by to wypełnić, znaleźć motywację i tak sięgnąłem po gitarę, nie wypuszczam jej z rak do dziś – podkreśla.
Taki piękny powrót na 70. Urodziny. Wypada pogratulować i mieć nadzieję , że będzie okazja zobaczyć go gdzieś blisko nas.
Zdjęcie poniżej: Bruce Springsteen [Fot.Raph PH/flickr.com]