Temat powiększenia Opola i tym razem wzbudził silne emocje. Kłosowski stwierdził, że MN, która do tej pory dystansowała się od protestów, rezolucją FUEN pokazała, że od początku chodziło jej tylko o obronę swoich przywilejów. Andrzej Pyziak z Kukiz '15 mówił wręcz o tym, że to mieszanie do polskich spraw obcych instytucji a Mniejszość Niemiecka wykazuje "tendencje do autonomii". Przeciwko tej tezie stanowczo zaprotestował Ryszard Galla. Witold Zembaczyński z .Nowoczesnej zauważył, że tego rodzaju rezolucja raczej nie zostanie przyjęta z aprobatą przez rząd PiS, stwierdził także, że choć jest za powiększeniem Opola, bardzo martwi go towarzysząca projektowi atmosfera. Kamil Goździk z PSL stwierdził, że uchwalanie rezolucji to lepsza metoda niż blokowanie dróg. Zdaniem Rajmunda Millera z PO, od początku największym problemem jest brak dialogu między stronami sporu.
Niewykluczone, że do takiego dialogu dojdzie. Ponieważ Kłosowski zadeklarował, że gotów jest wystąpić w roli mediatora, Galla zapowiedział, że w poniedziałek rano spróbuje zorganizować mu spotkanie z samorządowcami walczącymi z projektem powiększenia Opola.
Politycy dyskutowali także o projekcie Specjalnej Strefy Demograficznej. Miller z PO stwierdził, że to udana koncepcja, której wiele założeń już zrealizowano, Kłosowski z PiS przekonywał, że w ogóle nie ma o czym rozmawiać, skoro nawet były marszałek Józef Sebesta twierdzi dziś, że strefa nie działa. - Twórca projektu mówi, że król jest nagi - stwierdził Kłosowski.
Gośćmi Marka Świercza byli: Rajmund Miller (PO), Witold Zembaczyński (.Nowoczesna), Sławomir Kłosowski (PiS), Ryszard Galla (MN), Andrzej Pyziak (Kukiz '15) i Kamil Goździk (PSL).