Co ważne, nie jest to protest antyrządowy. Obecna większość zdaje się wręcz mówić jednym głosem z rolnikami i przy okazji wbija szpilkę swoim poprzednikom, przypominając że to właśnie z obozu tzw. Zjednoczonej Prawicy wywodzi się unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, którego część obecnej parlamentarnej większości wskazuje jako współwinnego niezadowolenia rolników.
Opolskich polityków zapytaliśmy, w jaki sposób - i czy w ogóle - można zażegnać spór między rolnikami a Unią.
W programie rozmawialiśmy też o wielkich, rządowych inwestycjach. W czwartek w sejmie odbyła się debata na temat przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego. Inwestycja ta przez niektórych polityków Zjednoczonej Prawicy była wręcz porównywana do budowy portu w Gdyni w XX-leciu międzywojennym. Z ust polityków obecnej większości słychać było głównie o opieszałości w budowie, marnotrawieniu pieniędzy i konieczności weryfikacji zasadności tej inicjatywy.
To nie jest pierwsza i jedyna sytuacja, gdy po zmianie rządu pod znakiem zapytanie staje kontynuacja dużych projektów - weźmy na przykład przetarg na śmigłowce Caracal - unieważniony po dojściu do władzy rządu ZP, czy jeszcze wcześniej - odłożenie realizacji projektu kolei dużych prędkości przez rząd PO-PSL. Dziś zastanawiamy się nie tylko nad przyszłością CPK, ale też na przykład elektrowni atomowych, których budowę zapowiedział poprzedni rząd.
Uczestników programu zapytaliśmy, czy w polskich warunkach da się wypracować mechanizm długoterminowego planowania inwestycji, który będzie realizowany w porozumieniu głównych sił politycznych, niezależnie od zmian władzy.
W programie udział wzięli:
* Tomasz Kostuś - poseł Platformy Obywatelskiej
* Kacper Kunstler - PSL
* Michał Kalinowski - współprzewodniczący Nowej Lewicy w regionie
* Michał Nowak - Prawo i Sprawiedliwość, radny miejski Opola
* Karol Tobolak - Konfederacja
* Radosław Preis - OdNowa