Łukasz Szewczyk o tym, że uchodźcy to wewnętrzna sprawa Niemiec a podatek dochodowy jest niemoralny
Szewczyk przyjechał do loży następnego dnia po happeningu, jaki KORWIN zorganizował przez bramą stalagu Lamsdorf, czyli Miejscu Pamięci w Łambinowicach. Zawiesił na nim baner z hasłem mówiącym, że w Polsce nie ma miejsca na obozy koncentracyjne.
- Bo cały pomysł unii sprowadza się do tego, żeby tych ludzi skoszarować, umieścić w jakimś obozie. Jakie mamy gwarancje, że obok siebie nie znajdą się chrześcijanie i islamiści? Jaką mamy pewność, że nie dojdzie do zamieszek? - pytał Szewczyk. - mówi się o tym, że dwie trzecie uchodźców ma fałszywe dokumenty, jakie mamy możliwości ich weryfikacji, skoro izraelski Mossad, najlepszy na świecie wywiad, twierdzi, że nie jest w stanie ustalić, z kim ma do czynienia. Powtarzam; ma racje premier Orban, gdy twierdzi, że uchodźcy to wewnętrzna sprawa Niemiec. Dodam, że to polityczny problem kanclerz Merkel, która najpierw ich zaprosiła a potem zaczęła zamykać granice. Dlaczego my mamy ją wybawiać z politycznych kłopotów?
Nasz gość dodaje, że wolałby, by debata wyborcza nie została sprowadzona do kwestii uchodźców, lecz dotyczyła podstawowych kwestii gospodarczych, na przykład - podatkowych.
- Jesteśmy za likwidacją podatku od wynagrodzeń - twierdzi. - Dlaczego karzemy osobą pracującą, odbierając jej pieniądze, a nagradzamy bezrobotnego, wypłacając mu zasiłek? To niemoralne.
Zdaniem Szewczyka, obniżka podatków będzie możliwa, bo równocześnie trzeba będzie ograniczyć biurokrację i zlikwidować stopniowo cały system socjalny.
Posłuchajcie: