Zdaniem St. Rakoczego branża radzi sobie na razie w różny sposób. Pracownicy idą na zaległe urlopy, obcinane są uposażenia, jednak to już nie wystarcza. Potrzebna jest szeroka finansowa pomoc państwa.
I wprawdzie na razie sygnałów o upadłości firm turystycznych nie ma, to jest tylko kwestią czasu, gdy fala upadłości branżę zaleje.
A co po pandemii? Jednym z pomysłów OROT-u jest kampania "Wypoczywaj w Polsce". Chodzi o to, by Polacy finansowo wsparli rodzime ośrodki wypoczynkowe, muzea, parki rozrywki. Branża potrzebuje zastrzyku gotówki. Innym pomysłem na rozruszanie turystyki już w nowym roku szkolnym są lekcje krajoznawcze, podczas których młodzież poznawać będzie uroki regionu. Takie lekcje mogą być prowadzone w muzeach, parkach przyrody.
- Niestety, do tarczy antykryzysowej nie zostały wpisane organizacje pozarządowe - podkreśli nasz gość. - To wielki błąd, który trzeba naprawić.