Starcie Kempy z Timermansem odbiło się szerokim echem. Gdy zaczął pouczać Polaków i Węgrów, europosłanka PiS stwierdziła prosto z mostu: "przeżyliśmy komisarzy sowieckich, przeżyjemy i pana".
- Miałam przygotowane zupełnie inne, bardziej koncyliacyjne wystąpienie, ale nie mogłam nie zareagować - mówi Kempa.
Naszego gościa poprosiliśmy także o skomentowanie działań Sylwii Spurek, europosłanki Wiosny, która zapytała, czy możliwe jest przekazywanie unijnych dotacji z pominięciem polskiego rządu.
- To przekroczenie kolejnej granicy, działanie na szkodę Polski. Możemy się spierać, może nawet powinniśmy to robić, ale na zewnątrz jako jedna drużyna powinniśmy pilnować interesów naszego kraju - stwierdziła.
Zdaniem Kempy, wielu unijnych polityków ma małą wiedzę o Polsce i żyje w świecie gazetowych sloganów. Wyszło to przy okazji rozmowy o LGBT w Polsce, a konkretnie - Marszu Równości w Białymstoku. Gdy krytycy Polski usłyszeli, że tysiąc manifestantów było ochranianych przez 700 policjantów, stracili ochotę do dalszej dyskusji.