Dodał jednocześnie, że w ciągu jego rządów w gminie wiele udało się zrobić, ale równie wiele jest jeszcze do zrobienia. Jeśli chodzi zaś o samą organizację wyborów i problem z naborem urzędników burmistrz stwierdził, że nie nakazuje swoim ludziom zaangażować się w te wybory, ale i tego im nie zabrania.
- Dobrze byłoby skorzystać z wiedzy i ich umiejętności, bo ludzie ci nie raz pracowali przy wyborach - dodał.
W Loży Radiowej z burmistrzem Krapkowic rozmawialiśmy również o rozwoju rzeki Odry.
- Miasto coraz wyraźniej odwraca się twarzą w kierunku rzeki. Świetnie sprawdza się nasza marina, choć przyznam, że gdy przed laty usłyszałem pierwszy raz o planach jej budowy byłem mocno zdziwiony - mówi Kasiura. - Z biegiem czasu okazało się, że ta turystyczna atrakcja wpisała się doskonale w przestrzeń - dodaje.
- Inwestorzy, którzy przychodzą do Krapkowic pytają o Odrę, ale nie jest to punkt przetargowy. Bardziej dla firmy, które już są na opolskim rynku liczy się dostępność Odry w Krapkowicach. Krapkowice - miasto, gmina czy sołectwa od zawsze były związane z Odrą i tego powinniśmy się trzymać - stwierdził samorządowiec.