Przypomnijmy: Złota Sala Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego otrzymała dziś (środa 5 października) imię braci Jerzego i Ryszarda Kowalczyków, którzy w nocy z 5 na 6 października 1971 roku, w akcie protestu przeciwko komunistycznym rządom, wysadzili aulę WSP w Opolu. Jaki nie ma żadnych wątpliwości, że był to czyn bohaterski, godny najwyższego uznania.
- Sięgnięcie po broń w 1971 roku, w wiele lat po tym, jak komuniści wymordowali Żołnierzy Wyklętych, wymagało ogromnej odwagi - przekonuje.
Naszego gościa pytaliśmy, czy Polska potrzebuje nowego kompromisu aborcyjnego.
- Prawo aborcyjne wymaga korekty, bo mamy dane, których wcześniej nie mieliśmy - przekonuje Jaki. - Ze statystyk resortu zdrowia wynika, że 99 procent aborcji to aborcje eugeniczne, z powodu wad płodu, i prawie wszystkie dotyczą dzieci z zespołem Downa. Zabija się dzieci, które mogą żyć i być szczęśliwe. Pytanie o ich los to tak naprawdę pytanie o miejsce ludzi niepełnosprawnych w naszym społeczeństwie.