Prof. Nicieja w swoim wystąpieniu przypomniał trudny czas tworzenia uniwersytetu. Mówił o tym, że Opole było co prawda zawsze miastem o charakterze stołecznym, ale było zamieszkane przede wszystkim przez urzędników i w czasach niemieckich nie miało żadnych aspiracji intelektualnych.
- Nasze środowisko akademickie od początku, od przeniesienia WSP z Wrocławia, tworzyli ludzie odważni, którzy nie przejmowali się tym, że rzucano im kłody pod nogi. Mnie także oskarżano o zwykłą megalomanię - stwierdził prof. Nicieja.
W programie rozmawialiśmy także z nowym rektorem prof. Markiem Masnykiem, byłym rektorem prof. Józefem Musielokiem, wreszcie z prorektor prof. Wiesławą Piątkowską-Stepaniak. O wielkich inwestycjach, czyli utworzeniu kierunku lekarskiego, zagospodarowaniu prószkowskiej Pomologii i Centrum Bezpieczeństwa Energetycznego w zamku w Dąbrowie, opowiadał nam nowy kanclerz Zbigniew Budziszewski. W sumie będą kosztować około 150 mln złotych. Z kolei prof. Piotr Stec, dziekan Wydziału Prawa i Administracji, opowiadał o tym, jak jego wydział "wpisuje się w tkankę miasta".
Kamila Bortniczuka, dyrektora gabinetu ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina, pytaliśmy o polski rynek edukacyjny po wprowadzeniu tak zwanej reformy Gowina.
- Na pewno nie jest tak, że ministerstwo zacznie zamykać masowo uczelnie, rynek uporządkuje niż demograficzny - stwierdził Bortniczuk.