W tej chwili WSSE ma terenie Opolszczyzny podstrefy w 11 miejscach, inwestorzy przejęli już jedną trzecią terenów, a w przypadku podstrefy opolskiej - praktycznie całość (bo negocjacje w sprawie zbycia kilkunastu hektarów należących do zgromadzenia sióstr zakonnych idą dość opornie). To w jakiejś mierze tłumaczy apetyty władz Opola, które chciałyby przejąć ponad sto hektarów terenów inwestycyjnych należących dzisiaj do gminy Dąbrowa.
- To są tereny objęte granicami wałbrzyskiej strefy - potwierdza nasz gość.
Goździk informuje także, że w najbliższym czasie wydane są zezwolenia dla kolejnych czterech inwestorów. Jeden z nich chce zatrudnić około 20 osób i zainwestować około 4 milionów złotych w podnyskich Radzikowicach, drugi zainwestuje pod Grodkowem od 4 do 10 milionów złotych i da pracę 100 osobom.
Nasz gość przypomniał, że Opolszczyzna, po wniesieniu do strefy terenów w gminie Skarbimierz, ma około 5 procent udziałów, co daje naszemu regionowi prawo do własnego członka zarządu.
- Wskaże go Zarząd Województwa - informuje nas nasz gość.
Rozmowy o wejściu do strefy prowadzi także Brzeg, który chce wnieść 54 hektary tak zwanej "Zielonki".