- W tej chwili w naszym szpitalu znajduje się około 50 pacjentów, z czego około 40 to pacjenci z wirusem COVID-19. W stanie ciężkim jest jeden pacjent, który przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej - dodał dyrektor.
- Nowy OIOM jest już dzisiaj gotowy, a udało nam się dzięki wytężonej pracy wszystkich pracowników firmy budowlanej. Około miesiąca przyspieszyliśmy jego oddanie. Ten OIOM jest częścią dużego unijnego programu, który realizujemy. W planach jest też nowy blok operacyjny, ale teraz wstrzymaliśmy wszelkie prace z nim związane, bo nastawiliśmy się przede wszystkim na zakończenie prac przy nowym OIOM-ie. Nie udało się dostarczyć na oddział całego sprzętu, który był w ramach projektu unijnego. Poszukiwaliśmy np. łóżek, pomp infuzyjnych, respiratorów, takich, które byłyby teraz dostępne i które czasowo mogłyby zastąpić ten właściwy sprzęt, który do nas dojedzie. Udało się to wszystko zrealizować i posiadamy w tej chwili kompletny sprzęt w tej lokalizacji - relacjonował Kończyło.
- Do wczoraj mieliśmy 24 miejsca respiratorowe, zdeklarowane w NFZ, a od dziś - z nowymi respiratorami na oddanym oddziale, mamy łącznie 30 respiratorów. Prawdopodobnie dziś, może w poniedziałek, przyjdą kolejne, a każda sztuka jest dla nas ważna - zaznaczył Jarosław Kończyło.
- Funkcjonujemy w reżimie szpitala zakaźnego. Wielokrotnie powtarzałem i będę powtarzał do skutku, że dla mnie, jako osoby kierującej tym podmiotem leczniczym, nie ma nic ważniejszego niż bezpieczeństwo moich pracowników. To jest ważne, bo jeśli oni będą bezpieczni, to i pacjenci będą bezpieczni. Stąd te elementy bezpieczeństwa aktywnego m.in. zbudowane śluzy, bezpieczne wejścia/wyjścia, nielimitowane środki ochrony osobistej. Kolejnym elementem bezpieczeństwa jest ubezpieczenie moich pracowników, czyli tzw. bezpieczeństwo pasywne. Osoby te muszą posiadać odpowiednie do tego, co dzisiaj robią, ubezpieczenie. Apeluję do wszystkich tych, którzy ustalają zakres polisy ubezpieczeniowej, by słuchali nas, Kędzierzyna-Koźla, jakie mamy oczekiwania w zakresie sumy gwarancyjnej tej polisy. Więcej nie będę komentował. Proszę o wsparcie szpitala zakaźnego. Szpitala, który dostał rozkaz. My ten rozkaz realizujemy, ale proszę o wsparcie wszystkich tych, którzy decydują, czy ta polisa będzie zawierała stosowne, odpowiednie zapisy - apelował dyrektor kędzierzyńskiej placówki.
- Myślę, że jako mieszkańcy Opolszczyzny będziemy się czuć bezpiecznie, gdy będziemy przebywać w domu, gdy będziemy się stosować do wytycznych dotyczących kwarantanny i wszystkich procedur powodujących, że wirus nie będzie się rozprzestrzeniał - podkreślił dyrektor szpitala.