Poranne rozmowy z dr. Wojciechem Kempą i Grzegorzem Flerianowiczem
Dr Wojciech Kempa, historyk z Siemianowic Śląskich, autor pięciotomowej monografii śląskiego okręgu AK
- Armia Krajowa na Górnym Śląsku działała w niezwykle trudnych warunkach. To były tereny przyłączone do III Rzeszy, dla Ślązaków czujących się Niemcami donoszenie na polskich konspiratorów było patriotycznym obowiązkiem, akowcy działali w świecie, w którym ściany miały uszu. Nic dziwnego, że kierownictwo okręgu zostało dwukrotnie niemal doszczętnie rozbite, ale zawsze odradzało się jak feniks z popiołów. W marcu 1944 roku do akcji gotowych było ponad 40 tysięcy akowców. Jeśli ostatecznie nie przystąpili do akcji "Burza", to był efekt decyzji politycznej - mówił w rozmowie "W cztery oczy" Wojciech Kempa, historyk z Siemianowic Śląskich, autor pięciotomowej monografii śląskiego okręgu AK.
Dla opolskich czytelników szczególnie ciekawy może być tom trzeci, w którym opisano działalność opolskiego obwodu AK. - O jego istnieniu mało kto wie, nawet miejscowi działacze Światowego Związku Żołnierzy AK - mówi nasz gość.
Kempa, którego pradziadowie walczyli w powstaniach śląskich a dziadek został powieszony za działalność w AK, historią interesował się od zawsze. Prace nad monografią zajęły mu kilkanaście lat. - Postanowiłem się zająć dziejami AK na Śląsku, gdy zorientowałem się, jak niewiele o tym wiadomo - powiedział Radiu Opole. - Paradoksalnie, w PRL pisano o tym więcej niż po roku 1989.