Lublin/ Sąd oddalił protest wyborczy kandydatki na burmistrza gminy Siedliszcze
Sędzia Sławomir Grudzień uzasadniając rozstrzygnięcie powiedział, że zarzuty "są niezasadne i nie stanowią podstawy do stwierdzenia nieważności wyborów".
Pełnomocniczka zarzuciła, że wyborcy z gminy Siedliszcze byli zachęcani do głosowania pieniędzmi lub alkoholem. Według sądu, zeznania przesłuchanych w sprawie świadków opierały się na informacjach zasłyszanych i nie mogą stanowić wystarczającego dowodu w sprawie.
Sędzia przyznał, że świadkowie byli w stanie wymienić dwie osoby z imienia i nazwiska, które miały rzekomo otrzymać alkohol za poparcie. "Przy czym osoby te ostatecznie nie wzięły udziału w głosowaniu z uwagi na stan upojenia alkoholowego"- powiedział.
Sędzia odniósł się do zarzutu wpisania osób nieuprawnionych do listy głosujących. Jak ustalił, jedynie dwie osoby "podjęły działania mające na celu ujęcie ich w spisie wyborców gminy Siedliszcze chcąc wziąć udział w drugiej turze wyborów na burmistrza". Chęć udziału tłumaczyły stałymi związkami z tą miejscowością.
Oceniając zarzut dopisania 71 osób na listę wyborców między pierwszą a drugą turą sędzia przypomniał, że obecny burmistrz wygrał przewagą 103 głosów. Zdaniem sądu nawet w przypadku naruszenia procedury dopisanie takiej liczby osób nie miałoby wpływu na wynik.
Sąd stwierdził ponadto, że nie ma dowodów na – podnoszone przez pełnomocniczkę - wykorzystanie przez dyrektorkę szkoły podstawowej w Siedliszczu pozycji służbowej i wywieranie wpływu na sposób głosowania pracowników.
Postanowienie nie jest prawomocne. Stronom przysługuje zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Lublinie.
Joanna Bartnik i jej pełnomocniczka nie stawiły się w środę w sądzie.
Obecny burmistrz Siedliszcza i kontrkandydat Bartnik Hieronim Zonik stwierdził, że zaskoczyła go skala głoszonych przez drugą stronę "pomówień i kłamstw", przez którą mieszkańcy zostali skłóceni. "Tak nie powinno być" – zastrzegł po wyjściu z sali rozpraw.
7 kwietnia br. w wyborach na burmistrza Siedliszcza obecny włodarz zdobył najwięcej, bo 1272 głosy. Drugie miejsce zajęła wówczas Bartnik z 1137 głosami. W drugiej turze ponownie wygrał Zonik, który uzyskał 1645 głosów. Natomiast na jego kontrkandydatkę głos oddały 1542 osoby.
30 kwietnia Bartnik poinformowała, że jej pełnomocniczka złożyła w sądzie protest wyborczy z wnioskiem o stwierdzenie nieważności elekcji i przeprowadzenie ponownego głosowania. Podczas konferencji prasowej powiedziała o swoich "przypuszczeniach i domniemaniach" związanych z - jej zdaniem - nieprawidłowościami w zakresie wykorzystania podległości służbowej, listy wyborców i przekupstwa wyborczego.
Gmina miejsko-wiejska Siedliszcze położona jest w powiecie chełmskim i liczy ok. 6,5 tys. mieszkańców. W 2016 r. Siedliszcze nabyły prawa miejskie. Zonik rządzi gminą od 33 lat.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ jann/