Błaszczak na konferencji prasowej w Sejmie przekazał, że proponowany przez PiS pakt składa się z kilku punktów. "Uważamy, że należy zwiększyć liczbę strażników granicznych i żołnierzy stacjonujących na granicy. Następnie należy doprowadzić do specjalizacji wojskowej - powołania czegoś w rodzaju korpusu obrony pogranicza" - wyliczał szef klubu PiS.

Zaproponował także wprowadzenie wyrywkowych kontroli na granicy z Niemcami i zwiększenie liczby patroli. W jego ocenie należy również wprowadzić zakaz wejścia do strefy buforowej dla organizacji pozarządowych i przeprowadzić audyt dotyczący finansowania organizacji pozarządowych, które "są aktywne na wschodniej granicy kraju".

Wskazywał również na konieczność "jednostronnego zerwania paktu migracyjnego" oraz wzmocnienia granicy, maksymalnie w ciągu roku, a także przeznaczenia na ten cel dużo większych nakładów finansowych.

"Należy zlikwidować zespoły prokuratorskie, powołane do oceny zachowań żołnierzy i funkcjonariuszy wobec migrantów" - przekonywał również szef klubu PiS.

Według Błaszczaka "nie możemy dopuścić do tego, żeby Donald Tusk i koalicja 13 grudnia stworzyła piekło w Polsce, takie jakie ma miejsce w krajach zachodu Europy, gdzie niektóre dzielnice pozostają poza kontrolą służb państwowych". (PAP)

Autorka: Delfina Al Shehabi

del/ sdd/ js/