1. liga piłkarska – wiceprezydent Katowic: starałem się zachować spokój
„Należę do tej grupy pracowników urzędu miasta, która pamięta czasy, kiedy GKS grał w ekstraklasie. Cieszę się, że ten awans nastąpił w roku 60-lecia klubu i +przededniu+ otwarcia nowego stadionu miejskiego. Ekstraklasowa drużyna będzie tam mogła rozgrywać mecze na najwyższym poziomie” – dodał.
Podkreślił pracę trenera Rafała Góraka, który prowadzi zespół od czerwca 2019.
„Pokazaliśmy, że zwalnianie szkoleniowców po jednej porażce, albo kiedy coś się nie udało, to nie jest dobra droga. Trener zbudował ten zespół. Wiosną było widać, że gramy dobrą piłkę” – ocenił Bojarun.
Zaznaczył, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, piłkarze GKS przeniosą się na nowy stadion przed rundą wiosenną kolejnego sezonu.
„Na pewno awans stanowi wyzwanie. W niektórych klubach dochodzi w takiej sytuacji do wielkiej wymiany zawodników. Zapewne jakieś wzmocnienia są konieczne, ale nie sądzę, żeby była jakaś kardynalna przebudowa zespołu. Ci piłkarze, którzy walczyli o ekstraklasę powinni w niej grać. A niedzielny gol Adriana Błąda to +stadiony świata+. Jeden z najładniejszych, jakie widziałem i jaki ważny” – powiedział.
Podkreślił, że warto było konsekwentnie budować GKS, angażując środki w budżetu miasta. Zauważył, że priorytetem dla samorządu jest szkolenie młodych zawodników.
„Teraz klub może liczyć na pieniądze z tytułu praw telewizyjnych. Myślę też, że łatwiej będzie o pozyskanie strategicznego sponsora. To obszar, nad którym musimy popracować” – podsumował Bojarun.
Autor: Piotr Girczys (PAP)
gir/ krys/