Szef MRiT odwiedził w poniedziałek Oborniki (woj. wielkopolskie), by wspierać w kampanii wyborczej lidera wielkopolskiej listy Trzeciej Drogi do PE Krzysztofa Hetmana.

Na konferencji prasowej Paszyk wskazywał na potrzeby i wyzwania Obornik oraz powiatu obornickiego - w tym m.in. budowę obwodnicy miasta, czy inwestycje kolejowe – i podkreślał, że to zadania, które będą miały szansę na realizację m.in. dzięki środkom z UE.

„Można to rozwijać, ale samorząd musi liczyć na pomoc. Ta pomoc przyjdzie pod warunkiem, że w Parlamencie Europejskim pracować będą osoby niezwykle przygotowane do tego, znające brukselskie korytarze” - powiedział.

W tym miejscu odniósł się do kandydatów do europarlamentu z list PiS. „Śmiem twierdzić, że ta plejada dzisiaj, o których bardzo często mówimy, jak pan Kamiński, Wąsik, jak pan Obajtek - to nie są posłowie, którzy będą w jakikolwiek sposób Polsce, czy poszczególnym regionom, służyli pomocą. Idą tam, aby się schronić przed służbami, przed prokuraturą, przed odpowiedzialnością za swoje czyny. W Wielkopolsce pan Ryszard Czarnecki – to jest bohater, ale myślę, że niezbyt chlubnych historii, bynajmniej nie znam jego osiągnięć, które byłyby namacalne i konkretnie pokazywały, że on walczy o sprawy polskie” – dodał.

B. szef MSWiA Mariusz Kamiński otwiera lubelską listę PiS w wyborach do europarlamentu, w okręgu obejmującym województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie pierwszy na liście PiS jest były wiceszef CBA i MSWiA Maciej Wąsik, a na Podkarpaciu pierwsze miejsce listy PiS zajmuje były szef Orlenu Daniel Obajtek.

Paszyk zaapelował do wyborców, by solidnie zapoznali się z kompetencjami osób, które startują w wyborach do PE. "Pan Krzysztof Hetman, kandydaci Trzeciej Drogi, to są osoby, które wiedzą, mają świadomość tego, po co idą do Parlamentu Europejskiego, jaka jest ich misja, jakie potrzeby są dzisiaj przed PE” - zaznaczył minister.

Hetman podkreślił, że wybory europejskie to także wybory, dzięki którym jest szansa na odbudowanie pozycji Polski w UE. „Mam swoje przeszło dziesięcioletnie doświadczenie jako poseł do Parlamentu Europejskiego i w ciągu ostatnich ośmiu lat naocznie obserwowałem jak poprzez nieudolną politykę PiS-u pozycja Polski w Europie, z roku na rok, stawała się coraz słabsza” - powiedział.

Według niego w obecnej kampanii wyborczej do PE "spotkają się dwie wizje Polski w Unii Europejskiej". "Pierwsza wizja to Polska jako kraj zamknięty, pozbawiona przyjaciół, kroczący samotnie opłotkami Europy - to jest wizja PiS-u i Konfederacji. Druga wizja, Trzeciej Drogi, rysuje Polskę silną, jako dumny ważny kraj, z którym realnie, naprawdę realnie liczą się najważniejsi w Europie. Kraj, który nie poddaje się dyktatowi największych państw europejskich, a jednocześnie potrafi budować skuteczne koalicje na rzecz ważnych projektów dla siebie, jak i dla całej Europy” – oświadczył.

Hetman zaznaczył, że nową kadencję PE rozpoczną prace nad ogromnym projektem związanym z nowym budżetem UE. Stwierdził, że to będzie "ostatnia szansa na bardzo duże europejskie pieniądze" dla polskich, w tym wielkopolskich, samorządowców, przedsiębiorców, rolników, jednostek ochrony zdrowia, czy organizacji pozarządowych.

"I w ramach tego budżetu m.in. będzie budowana polska racja stanu, czyli wsparcie dla przemysłu obronnego w UE, także dla przemysłu obronnego tutaj w Polsce i w Wielkopolsce, dla takich zakładów jak Cegielski w Poznaniu, takich, które są w Kaliszu, ale także dla małych i średnich firm z całego terenu Wielkopolski” - powiedział.

Dodał, że kwestia bezpieczeństwa będzie jednym z priorytetów w Unii Europejskiej i PE. „To jest dzisiaj (także – PAP) polską racją stanu biorąc pod uwagę to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie, jeśli chodzi o nieprzewidywalność naszego wschodniego sąsiada, przede wszystkim jego przywódcy Władimira Putina. Przed nami ogromne wyzwania, dlatego w Parlamencie Europejskim muszą być najbardziej doświadczeni, kompetentni posłowie” – zaznaczył Hetman. (PAP)

autor: Anna Jowsa

ajw/ mok/