Iran/ Pięciodniowa żałoba narodowa po śmierci prezydenta
W oświadczeniu najwyższego przywódcy polityczno-duchowego kraju, przekazanym przez państwową agencję IRNA, potwierdzono, że wybory prezydenckie muszą zostać zorganizowane najpóźniej w ciągu 50 dni. Funkcję ministra spraw zagranicznych pełnić będzie wiceminister Ali Bagheri Kani, od niemal trzech lat odpowiadający w tym resorcie za negocjacje nuklearne.
Mochber cieszy się dużym zaufaniem Chameneia - twierdzi Reuters. Stanowisko pierwszego wiceprezydenta piastuje od 2021 roku, kiedy na urząd szefa państwa wybrany został Ebrahim Raisi, który zginął w katastrofie.
Izraelski portal I-24 przypomniał, że Mochber został w 2010 roku został wraz z kilkoma innymi Irańczykami objęty sankcjami Unii Europejskiej w związku z odpowiedzialnością za program rozwoju rakiet balistycznych. W 2021 roku sankcjami objęły go również USA. Według I-24 Mochber uchodził za silnego gracza w irańskich władzach. Kilkukrotnie zastępował Raisiego, przyjmując zagraniczne delegacje w Teheranie, a w październiku ub.r. znalazł się w delegacji, która w Moskwie uzgadniała porozumienie, na mocy którego Iran dostarcza Rosji uzbrojenie.
Do katastrofy helikoptera, w której zginęli m.in. prezydent Ebrahim Raisi i minister spraw zagranicznych Hosejn Amir Abdollahijan, doszło w trudnym okresie dla Iranu - zauważył portal Times of Israel, przypominając, że kraj nie potrafił zapobiec atakom sunnickich ugrupowań ekstremistycznych (w których zginęły 84 osoby cywilne i 11 policjantów) ani izraelskiemu nalotowi na konsulat w Syrii, w którym zginął jeden z dowódców brygady Al-Kuds Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Teraz "utrata dwóch wyższych urzędników w katastrofie helikoptera sprawia, że reżim wydaje się niekompetentny i bezbronny" - ocenił Times of Israel, dodając, że wizerunek Islamskiej Republiki Iranu zyska, jeżeli mimo problemów Chameneiowi uda się dokonać płynnej transformacji władzy.(PAP)
os/ akl/