1. liga piłkarska - trener Motoru: walczymy o udział w barażach
Pierwsze dwa zespoły 1. ligi bezpośrednio awansują do krajowej elity, a ekipy z miejsc 3-6 po 34. kolejce zagrają w dwustopniowych barażach o ostatnią przepustkę. Wśród siedmiu ubiegających się o to drużyn o bardzo zbliżonym dorobku punktowym jest beniaminek z Lublina, który jest ósmy w tabeli, ale ma tylko cztery punkty straty do trzeciego GKS Katowice i jeden do szóstej Wisły Kraków.
Piątkowym spotkaniem ze Zniczem Pruszków przed własną publicznością Motor rozpocznie 32. kolejkę.
"Kiedy jeszcze wszystko zależy od nas i sami możemy decydować o tym, czy będziemy w barażach, to musimy rozpocząć zwycięską serię, której brakowało w tej rundzie. Na pewno powalczymy o udział w barażach" - powiedział Stolarski.
O ile jesienią Motor z 18 meczów wygrywał 10, plasując się na trzecim miejscu w tabeli z dwupunktową stratą do lidera, o tyle po przerwie zimowej w 13 ligowych występach dopiero czterokrotnie triumfował.
"W pierwszych połowach gramy dobrze i oczekujemy, że ten rytm utrzymamy przez cały mecz, ale drugie połowy są mniej płynne. Bardziej skupiamy się na obronie, zbyt szybko finalizujemy akcje, a powinniśmy odzyskać kontrolę nad posiadaniem piłki i wracać do swojego stylu gry. W ostatnim, przegranym meczu w Płocku, po drugiej przerwie spowodowanej odpaleniem rac przez kibiców, 20 razy przejmowaliśmy piłkę, ale tylko cztery razy utrzymaliśmy się przy niej dłużej niż 10 sekund. To są te momenty, w których powinniśmy lepiej zarządzać meczem" - analizował szkoleniowiec.
"Dużo rozmawialiśmy z zawodnikami w tym tygodniu i mam nadzieję, że w meczu ze Zniczem nasze reakcje będą lepsze" - dodał.
Nie ma większych problemów z kontuzjami czy drobniejszymi urazami i praktycznie oprócz Konrada Magnuszewskiego, który do końca sezonu jest wyłączony i nieobecnym jeszcze wiosną Senegalczykiem Mbaye N'Diaye, sztab szkoleniowy ma do dyspozycji wszystkich pozostałych graczy.
"Mecz ze Zniczem, który nie ma już problemów z utrzymaniem się w lidze, nie będzie łatwy, bo jest to zespół szybko przechodzący z obrony do ataku oraz walczący do końca, niezależnie od wyniku. Liczymy jednak na zwycięstwo i rozpoczęcie serii wygranych zapewniających nam udział w barażach o ekstraklasę" - wyraził nadzieję 31-letni Stolarski, jeden z najmłodszych trenerów szczebla centralnego w kraju.
Spotkanie inaugurujące 32. kolejkę Motor Lublin - Znicz Pruszków rozegrane zostanie w piątek o godz. 18 na Arenie Lublin.(PAP)
asz/ pp/